Spływ kajakowy rzeką Rospudą – jak go zorganizować. Informacje praktyczne
Rospuda to urokliwa, bardzo malowniczo położona rzeczka, która płynie przez Podlasie. Było o niej głośno kilka lat temu podczas protestów ekologów związanych z budową obwodnicy Augustowa, która miała przebiegać właśnie przez Dolinę Rospudy.
Protesty okazały się na tyle skuteczne, że obecnie zaprojektowany jest nowy przebieg trasy, a rzeka i jej otoczenie pozostały niemalże nienaruszone. Dzięki temu możemy cieszyć się, bez wątpienia jedną z najpiękniejszych tras spływów kajakowych w Polsce.
Sama rzeka ma 102 kilometry długości jednak spływ można zorganizować na krótszych odcinkach. I tak właśnie zrobiliśmy – wybraliśmy 15 kilometrowy odcinek, który rozpoczyna się w miejscowości Raczki, a kończy w Świętym Miejscu. Swoją drogą tekst na temat Uroczyska Świętego Miejsca opublikowaliśmy na początku roku – warto go przeczytać i zobaczyć w jak wyjątkowej lokalizacji znajdziecie się kończąc trasę, którą opisujemy.
Uroczysko Święte Miejsce – opis
Trasa spływu
Pierwszą decyzją jaką należy podjąć jest trasa, którą chcecie pokonać. Na Rospudzie jest wiele wariantów – zarówno spływów jednodniowych jak i kilkudniowych z noclegami po drodze. Najpopularniejszy i jednocześnie najłatwiejszy jest odcinek, który pokonaliśmy – czyli z miejscowości Raczki do Świętego Miejsca. Jest to 15 kilometrowa trasa, która oferuje oszałamiające wręcz widoki i niezapomniane wrażenia.
Inne warianty to: Jezioro Czarne – Filipów, Filipów – Jezioro Garbaś, Jezioro Garbaś – Jezioro Sumowo, Jezioro Sumowo – Małe Raczki, nasz odcinek czyli Małe Raczki – Święte Miejsce, oraz ostatni odcinek rozpoczynający się w Świętym Miejscu i kończący w Augustowie.
Można również połączyć dwa ostatnie odcinki w jedną trasę. Wówczas spływ ma długość 32 kilometrów, a czas na jego pokonanie szacuje się na mniej więcej siedem i pół – osiem godzin.
Najpopularniejszą trasą jest właśnie odcinek, którym płynęliśmy. Pokonanie tej trasy zajmuje mniej więcej trzy i pół do czterech godzin. Nam zajęło to więcej czasu dlatego, że nie spieszyliśmy się jakoś specjalnie, a po drodze zatrzymywaliśmy się aby coś zjeść i chwilę odpocząć. Szczególnie początkowa część trasy, aż zachęca do postojów. Wzdłuż brzegów znajduje się wiele miejsc, gdzie można przybić kajakiem i poleżeć na trawie.
Jeśli chodzi o spływ jednodniowy to jest to znakomita forma aktywnego odpoczynku podczas pobytu w Augustowie. Rzeka na odcinku od miejscowości Raczki do Świętego Miejsca pływnie w dużej części lasem, jest również odcinek w trzcinach, gdzie można poczuć się naprawdę egzotycznie. Rospuda ma liczne zakręty więc co chwilę dzieje się coś ciekawego – na pewno nie da się tutaj nudzić. Nurt jest spokojny, nie ma praktycznie żadnych trudności technicznych a woda jest raczej płytka.
Przeszkody jakie spotkamy na trasie – czyli powalone drzewa, duże kamienie wystające z wody czy mostki, pod którymi trzeba przepłynąć stanowią tylko dodatkową atrakcję i sprawiają, że spływ nawet tak spokojną rzeczką jak Rospuda staje się fajną przygodą zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
Jak zorganizować spływ Rospudą
Przed tym dylematem stanąłem jeszcze przed wyjazdem do Augustowa – tam mieliśmy bazę noclegową. Firm oferujących spływy jest mnóstwo. Szczególnie te większe mają swoje warunki i ograniczenia – czyli na przykład minimum 8 osób na spływie czy rozpoczęcie spływu o konkretnej godzinie. Niespecjalnie miałem ochotę aby dostosowywać się do z góry narzuconego planu i jeszcze liczyć, że uzbiera się osiem osób, bo tylko wówczas spływ doszedłby do skutku.
Postanowiłem więc zapytać właściciela kwatery, w której mieszkaliśmy czy ma jakąś firmę godną polecenia, która mogłaby pomóc przy organizacji spływu. Tak oto dostałem numer do Pana Jarka Bubrowskiego i był to strzał w 10!
Szybki telefon i błyskawicznie dopytałem o szczegóły spływu – tutaj dostaliśmy rekomendację najlepszego dla nas odcinka, ustaliliśmy godzinę rozpoczęcia – taką, która nam najbardziej odpowiadała oraz kwotę za wynajem kajaków. Muszę przyznać, że cena była bardzo atrakcyjna, a zawierała wypożyczenie dwóch kajaków, transport na początek spływu oraz odbiór i dowóz na miejsce, w którym zostawiliśmy auto. Wszystko dostosowane było do naszych potrzeb, a co więcej nie ograniczały nas godziny.
Mogliśmy wystartować wtedy kiedy chcieliśmy i płynąć tak długo jak mieliśmy ochotę. Ta elastyczność to fantastyczna sprawa. Naprawdę gorąco polecamy. Tym bardziej, że sprzęt jaki oferuje Pan Jarek jest bardzo zadbany, a kajaki mają miękkie regulowane siedziska z oparciami.
Jeżeli chcielibyście skorzystać z usług Pana Jarka to tutaj jest jego strona internetowa: http://splywyrospuda.com.pl/. Z pełną odpowiedzialnością polecamy. Sprawdziliśmy – jest rewelacyjnie.
Spływ Rospudą: Odcinek Raczki – Święte Miejsce. Opis trasy
Spływ rozpoczynamy przy starym młynie w miejscowości Raczki. Tutaj na polanie woduje się kajaki i rusza na trasę wpływając w las. Rospuda jest w tym miejscu szeroka, nurt jest spokojny więc płynie się błogo i beztrosko.
Po około 50 minutach, tuż za mostem, znajduje się bardzo przyjemne miejsce na postój. Jest piaszczyste zejście do wody, dwa pomosty, ładnie zagospodarowany teren, wiata pod którą można usiąść, stolik, ławeczki. My tam zjedliśmy drugie śniadanie i chwilę odpoczywaliśmy.
Kolejny odcinek jest również bardzo łatwy, a nurt spokojny, choć gdzieniegdzie pojawiają się płycizny, zakręty, kamieniste dno i wówczas rzeka przyspiesza. Płynie się w lesie, a wrażenia estetyczne są rewelacyjne.
Po mniej więcej godzinie dopływamy do czegoś na kształt wąskiego kanału z obu stron porośniętego wysokimi trzcinami. Tutaj woda jest znacznie głębsza i szanse aby przybić choć na chwilę gdzieś do brzegu są niewielkie. Niemniej po około 30 minutach płynięcia w takich warunkach wpływamy ponownie do lasu, po chwili docieramy do baru w Chodrkach. Jest on dobrze widoczny także nie sposób go nie zauważyć. Tutaj zatrzymaliśmy się na mały odpoczynek i przekąskę.
Z baru do Świętego Miejsca jest jeszcze około półtorej godziny spokojnego płynięcia. Rzeka ponownie prowadzi lasem, czasem mamy wysokie zbocza, a czasem leśne polany. Ten odcinek może dostarczyć najwięcej wrażeń. Powalone drzewa, szybszy nurt, kamienie wystające z wody na pewno jest to fajne urozmaicenie.
Choć trzeba dodać, że w dalszym ciągu jest to bardzo łatwy i przyjemny spływ. Nie ma tu większych trudności i każdy poradzi sobie bez problemu.
Ostatni punkt na trasie to Uroczysko Święte Miejsce – tutaj przybijamy do brzegu, oddajemy kajaki i pakujemy się do busa, którym wracamy do naszego auta.
Spływ Rospudą to świetna przygoda zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Na odcinku, który opisaliśmy poradzi sobie praktycznie każdy, kto choć raz siedział w kajaku. Nam przepłynięcie całej trasy, razem z postojami zabrało pięć godzin. Bez wątpienia jest to jedna z najlepszych atrakcji jakie można sobie zafundować będąc w okolicach Augustowa.
3 thoughts on “Spływ kajakowy rzeką Rospudą – jak go zorganizować. Informacje praktyczne”