Szlak na Bukowe Berdo. Przepiękny szlak w Bieszczadach

Jednym z najpiękniejszych szlaków w Bieszczadach bez wątpienia jest trasa na Bukowe Berdo. Jest to góra, która wznosi się na 1 311 metrów n.p.m. W szczytowych partiach idziemy połoniną także mamy otwarte widoki w każdą stronę.

Szlak na Bukowe Berdo należy do grona najbardziej widokowych tras w Bieszczadach.

Szlak na Bukowe Berdo z Mucznego

Najpopularniejszą trasą jest wejście rozpoczynające się w miejscowości Muczne. Jadąc od strony Ustrzyk Górnych, parking znajduje się po lewej stronie przed wjazdem do  Mucznego. Parking jest dość duży także nie powinniście mieć trudności z zaparkowaniem auta. Warto dodać, że jest on darmowy.

Po zostawieniu auta pierwsza część marszu prowadzi drogą w kierunku Mucznego. Nie jest to długi odcinek. Po wejściu do miejscowości trzeba rozglądać się za strzałką kierunkową na skrzyżowaniu. Musimy skręcić w prawo i iść cały czas prosto.

Na kolejnym rozstaju dróg trzymajcie się prawej strony. Wejście na szlak znajduje się przy kasie biletowej po prawej stronie. Jego początek jest dość łagodny, ale niech to Was nie zwiedzie. Za chwilę zrobi się znacznie bardziej wymagająco.

Tutaj rozpoczyna się również budowanie wysokości. Szlak zaczyna piąć się dość mocno do góry i zdecydowanie da się to odczuć. Na dystansie około 2,5 kilometra podchodzimy ponad 400 metrów w górę.

Idziemy przez las i jest to męcząca część wędrówki.  Próżno szukać tutaj płaskich odcinków. Co więcej na widoki w tej części nie macie co liczyć. Ale niech to Was nie zniechęci, bo mniej więcej po godzinie wędrówki czeka na nas nagroda.

Wtedy bowiem wychodzimy nad linię lasu na sporą polanę i dostajemy to po co się tu wspinaliśmy – fantastyczne widoki na Bieszczady. My zrobiliśmy sobie tutaj dłuższy odpoczynek, raz żeby odpocząć, zebrać siły, a dwa żeby nacieszyć się widokami.

Po kilkudziesięciu minutach ruszamy w dalszą drogę. Kawałek wyżej mamy skrzyżowanie tras, na którym zmieniamy kolor szlaku z żółtego na niebieski i ruszamy dziarsko w stronę szczytu.

Od tego miejsca szlak jest przepiękny. Idziemy granią, niemalże cały czas po płaskiej trasie. Przed sobą, po lewej stronie, po prawej, za plecami mamy rewelacyjne widoki. Cokolwiek bym tu nie napisał i ilu zdjęć bym nie wstawił to nie oddadzą one w pełni tego co mamy dookoła.

Idziemy bardzo przyjemnym szlakiem, który prowadzi w miarę płaskim terenem więc nie męczymy się. Dookoła fenomenalne widoki. Gdzieniegdzie trasa prowadzi wśród niewielkich skałek, gdzieniegdzie przez małe laski jarzębinowe, te elementy tylko dodają uroku całej wędrówce. Dodatkowo po prawej stronie mamy znakomity widok na Tarnicę. W takich warunkach marsz to czysta przyjemność.

Jedyne podejście na tym odcinku czeka nas na samym końcu marszu bowiem tutaj wspinamy się na szczyt Bukowe Berdo. Jest to już ostatni wysiłek na tym szlaku. Na około 800 metrach budujemy 100 metrów wysokości i możemy z satysfakcją stanąć na szczycie.

Na szczycie znajduje się słupek z nazwą i wysokością szczytu, a także drewniane ławeczki, na których można odpocząć podziwiając widoki. Z tego miejsca decydujemy się jeszcze na dodatkowy, krótki marsz w kierunku szczytu Krzemień.

Sam szczyt jest niedostępny natomiast liczyliśmy na jeszcze lepsze widoki, szczególnie na ukraińskie Bieszczady. Niestety pomyliliśmy się. Widoki są mniej więcej takie same jak z Bukowego Berda. Zatem jeżeli nie macie w planach dojścia chociażby na Tarnicę to odradzamy. Natomiast jeżeli zejdziecie niżej na Przełęcz Goprowską to te widoki, o których myśleliśmy oczywiście się pojawią.

My jednak wracaliśmy do Mucznego więc ruszyliśmy z powrotem na Bukowe Berdo. I ten odcinek właśnie z widokiem na szczyt, który był celem naszej wędrówki trochę uratował dodatkowy marsz Krzemień.

Droga powrotna do Mucznego jest jeszcze bardziej widokowa niż na szczyt Bukowego Berda. Przed nami rozpościerają się fenomenalne krajobrazy. Nie sposób opisać tego jakie wrażenie robią Bieszczady w piękny, słoneczny, jesienny dzień. Zdjęcia jedynie w części oddają magię, która dzieje się na szlaku.

Taki widok jak powyżej mamy cały czas przed oczami w drodze powrotnej, aż do rozejścia szlaków. Tutaj skręcamy w szlak żółty i wracamy już dobrze nam znaną trasą do auta.

Nasza wersja tej wycieczki łącznie miała długość 14 kilometrów, ale można ją odrobinę skrócić nie idąc Krzemień. Wówczas dystans to około 12,5 kilometra. Natomiast warto sobie zaplanować tutaj trochę więcej czasu niż pokazuje to mapa poniżej, bo widoki są tak rewelacyjne, że warto robić postoje i cieszyć się otoczeniem.

W naszym rankingu najlepszych tras w Bieszczadach, szlak na Bukowe Berdo znajduje się w ścisłej czołówce.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *