Misja: Korona Gór Polski #25 – Lubomir. Najszybszy szlak na Lubomir
Lubomir jest najwyższym szczytem Beskidu Makowskiego, liczy 904 m. n.p.m. Można na niego dotrzeć z kilku miejsc. Popularnym szlakiem jest ten rozpoczynający się przy Schronisku na Kudłaczach. Jednak dziś mam dla Was inną propozycję.
Ta opcja jest zdecydowanie krótsza i szybsza. Zarówno szlak ze Schroniska na Kudłaczach jak i moja propozycja to drogi, które prowadzą niemalże cały czas lasem, ale gdzieniegdzie pojawią się prześwity, także jest szansa na trochę widoków. Niemniej nie macie co liczyć na spektakularne panoramy. W mojej osobistej ocenie, Lubomira zaliczam do szczytów znajdujących się w Koronie Gór Polski, które raczej należy zdobyć dość szybko, a zaoszczędzony czas spędzić na ciekawszych szlakach.
Dlatego dziś podzielę się z Wami najkrótszym i najszybszym szlakiem, który pozwoli zdobyć Lubomira w niecałe 30 minut. Zdradzę Wam, wydaje mi się, że niezły trik na to jak zrobić to w tak błyskawicznym tempie. Zapraszam do opisu.
Najkrótszy szlak na Lubomir. Najszybszy szlak na Lubomir
Najszybszy szlak na Lubomir prowadzi z przełęczy Jakuszyce. I na dobrą sprawę można tu rozpocząć marsz, ale… zupełnie tego nie rekomenduję. Ruszając z tego miejsca i wracając również na przełęcz pokonacie około 6 kilometrów i zajmie Wam to mniej więcej 2 godziny.
Jednak trik, o którym wspomniałem, polega na tym, że można spokojnie podjechać dużo dalej samochodem. Jest to całkowicie legalne, prowadzi tutaj asfaltowa droga więc śmiało ruszajcie przed siebie.
Jadąc cały czas drogą dotrzecie do niewielkiego parkingu. Zostawiając auto na nim i wracając w to samo miejsce do przejścia będziecie mieli już tylko 4,4 km i to w obie strony, a czas wędrówki skróci się do półtorej godziny. Można tu zostawić auto ale wcale nie trzeba.
Trik, o którym tak piszę od początku polega na tym aby pojechać jeszcze dalej. Jest na to sprawdzony i legalny sposób. Otóż na czerwonym szlaku znajduje się „Gościniec pod Lubomirem”. Jest to miejsce z restauracją oraz pokojami na wynajem. I to był właśnie mój nocleg! Dzięki temu mogłem ogromną część trasy pokonać autem i zostawić je na parkingu zlokalizowanym w Gościńcu pod Lubomirem.
Droga do Gościńca w pewnym momencie robi się z asfaltowej, kamienista i zaczyna stromo piąć się do góry. Nie ukrywam, że tutaj trochę zwątpiłem czy dobrze jadę ale według mapy powinienem kierować się w dalszym ciągu pod górę. Najpierw mamy zakręt w prawo, następnie ostry zakręt w lewo – mówiłem, że jest stromo, to potwierdzam! Ten odcinek nie należy do łatwych ani dla kierowcy ani dla auta, ale na szczęście za chwilę Waszym oczom ukaże się miejsce, do którego zmierzacie.
Co ciekawe właśnie stąd będziecie mieli najlepszy widok na całej trasie na Lubomir.
To właśnie było miejsce, z którego wyruszyłem na szczyt Lubomira i zarazem miejsce, do którego później wracałem. Dzięki temu, że nocowałem w Gościńcu pod Lubomirem, długość trasy wyniosła zaledwie 2,4 kilometra, a czas przejścia szlaku w górę i w dół skrócił się do niecałej godziny. Szczerze polecam tę opcję. Jestem przekonany, że nawet podjechanie na obiad do Gościńca pod Lubomirem pozwoli Wam zostawić tam auto na czas potrzebny aby zdobyć szczyt i z niego zejść. Tym bardziej warto, że kuchnia była bardzo dobra. Przetestowałem ją podczas kolacji – już po zejściu ze szczytu.
Co do samego szlaku to z tego miejsca całość przebiega już błyskawicznie. Przed nami trochę niewiele ponad kilometr marszu i niecałe 200 metrów w górę. Jest to raczej szybki i łatwy marsz.
Idziemy cały czas kamienistą drogą. Początkowo jest to szlak czerwony, który po kilkuset metrach łączy się ze szlakiem zielonym. Na trasie znajduje się charakterystyczny punkt, jest to wiata ze stołami i ławami.
Oczywiście można tutaj usiąść i odpocząć ale moim zdaniem nie warto, choć mamy stąd ładny prześwit i trochę otwartej przestrzeni. Niemniej do szczytu pozostało nam już tylko kilka minut marszu. O tym, że jesteście już bardzo blisko będzie świadczył pojawiający się pomiędzy drzewami budynek obserwatorium.
Szczyt zdobywacie od strony gdzie znajdują się wiaty i miejsce na ognisko, także aby znaleźć tabliczkę szczytową oraz skrzyneczkę z pieczątką Korony Gór Polski musicie obejść budynek z lewej strony. Kilka kroków i jesteście na miejscu.
Droga powrotna to ten sam szlak, którym szliście w górę. A w nagrodę za sprawne zdobycie kolejnego szczytu z Korony Gór Polski można wejść na obiad czy herbatę do Gościńca pod Lubomirem.
Mapa szlaku – Lubomir
Start szlaku: Gościniec pod Lubomirem
Koniec szlaku: Gościniec pod Lubomirem
Podejście: szlak czerwony, następnie czerwony z zielonym
Zejście: szlak czerwony z zielonym, następnie czerwony
Czas przejścia: około 60 minut
Łączna długość trasy: 2,4 kilometra
Suma podejść: 187 metrów
Suma zejść: 187 metrów