Klimczok z Bystrej. Pętla: Bystra, Magura, Klimczok, Szyndzielnia, Przełęcz Kołowrót, Bystra.

Klimczok jest bardzo popularnym celem wycieczek turystów przebywających w Beskidzie Śląskim. I nie ma się co dziwić, prowadzi na niego wiele szlaków z kilku różnych miejsc. Trasy nie są przesadnie wymagające, a na szczycie czekają fantastyczne widoki oraz schronisko, w którym można coś zjeść, wypić i komfortowo odpocząć po trudach wędrówki.
W tym tekście znajdziecie opis trasy, która zaczyna i kończy się w Bystrej, a przejście zajmie Wam trochę ponad cztery godziny. Choć tak naprawdę powinniście przeznaczyć na nią więcej czasu, a to ze względu na odpoczynek i fantastyczne widoki ze szczytu Klimczoka. Można tam siedzieć godzinami i napawać otwartymi przestrzeniami.
Szlak na Klimczok z Bystrej
Naszą wędrówkę rozpoczynamy w Bystrej na parkingu za mostkiem.
Jest tutaj dużo darmowych miejsc postojowych, także auto zostawicie bez problemu. Z parkingu czerwonym szlakiem ruszamy w górę. Przez pierwsze kilkadziesiąt metrów idziemy ulicą, natomiast za moment trzeba odbić w prawo. Od tego momentu zacznie się długi i dość męczący leśny odcinek.
Plusem jest to, że bardzo szybko zdobywamy wysokość, a dodatkowo idąc latem, mamy zapewniony cień przez długi odcinek trasy. Nie spotkacie tutaj zbyt wielu osób, także można powiedzieć, że będziecie mieli szlak dla siebie przez większość czasu. Z minusów – na tym odcinku nie dzieje się nic spektakularnego, ale za to później robi się już znacznie ciekawiej.
To zdecydowanie najtrudniejszy fragment całej pętli. Ścieżka jest kamienista, a nachylenie terenu potrafi przyspieszyć oddech. Nie ma tu zbyt wielu widoków, więc całą energię skupiamy na rytmicznym stawianiu kroków.
Po drodze przechodzimy przez szczyt Lanckrona, gdzie znajduje się leśna kapliczka, są także przygotowane ławy, na których możecie odpocząć. Po odpoczynku kontynuujemy marsz czerwonym szlakiem.
Szlak dalej prowadzi lasem, a jego charakterystyka jest bardzo podobna jak trasy wcześniej, natomiast krok po kroku zbiżamy się do grani na Magurze. Ale zanim tam dotrzemy musimy jeszcze włożyć trochę wysiłku w podejście.
Kolejnym charakterystycznym punktem na szlaku jest Magura „Kąpielisko”. Podchodząc tutaj warto co jakiś czas rzucić okiem za siebie, bo za plecami macie bardzo ładne widoki.
Od Magury-Kąpieliska już niewiele dzieli Was aby wejść na grań. Będzie to ostatni wysiłek przed zdobyciem Magury. Po podejściu ruszamy dalej wygodną, niemal płaską ścieżką, która doprowadzi nas do Schroniska pod Klimczokiem. Po drodze pojawiają się już widoki, a sama trasa jest bardzo przyjemna.
Po krótkim marszu granią dotrzecie do Schroniska pod Klimczokiem. W weekendy czy wolne dni możecie spodziewać się tutaj dużej liczby osób i jeszcze większych kolejek wewnątrz, czy to do toalety czy do złożenia zamówienia. Natomiast z tego co widziałem, zamówienia wydawane były sprawnie i szło to całkiem szybko.
Ze schroniska macie znakomity widok na szczyt Klimczoka, ostatnie podejście jest dość strome, natomiast będzie to już ostatnie podejście tego dnia. Warto włożyć trochę wysiłku by później odpocząć na szczycie, tym bardziej, że widoki z Klimczoka są fantastyczne.
Ja spędziłem tutaj ponad 30 minut leżąc na trawie i wygrzewając się na słońcu. Nie byłem jedyny. To miejsce zachęca aby się tam zatrzymać na dłużej i patrzeć po prostu przed siebie.
Po tym odpoczynku ruszyłem w drogę powrotną do Bystrej. Szlak od tego miejsca prowadzi już tylko w dół, także koniec z podejściami, ale za to w niektórych momentach trzeba będzie radzić sobie z dość stromymi niekiedy zejściami. Ale to jeszcze nie teraz.
Z Klimczoka ruszamy w dół żółtym szlakiem. To jeden z najpopularniejszych fragmentów beskidzkich szlaków więc w weekendy bywa tu tłoczno.
Nie jest to zaskakujące ponieważ jest to szlak, który prowadzi z Szyndzielni, a na Szyndzielnię można wjechać kolejką i po dość płaskiej trasie dostać się na Klimczok. Sam szlak jest bardzo wygodny, szeroki, w większości kamienisty ale pokonuje się go szybko i bez większych trudności.
Po około 30 minutach marszu dotrzecie do Schroniska PTTK „Szyndzielnia”. Jest to jak na warunki schroniska naprawdę duży budynek. Można tutaj odpocząć, zjeść obiad czy napić się herbaty jednocześnie ciesząc oko widokami.
Ja nie zdecydowałem się na to ponieważ byłem na Klimczoku w długi weekend czerwcowy, co jak zapewne się domyślacie, na tym odcinku trasy objawiało się ogromną liczbą osób. Wolałem zejść niżej i w ciszy i spokoju pokonywać kolejne kilometry trasy.
Za Szyndzielnią jeśli schodzicie do Bystrej trzymajcie się żółtego szlaku. Ten bowiem tuż za budynkiem odbija w prawą stronę i to jest Wasza trasa. Szlaki czerwony i zielony zaprowadzą Was do kolejki linowej na Szyndzielnię.
Szlak początkowo prowadzi szeroką drogą, by po chwili odbić ostro w prawo i zanurzyć się w lesie. Prowadzi nas w dół zboczami Szyndzielni. Jest to kamienista ścieżka, na której odpoczniecie od tłumów.
Żółtym szlakiem idziecie aż do Przełęczy Kołowrót. Tutaj musicie wejść na zielony szlak, który będzie znajdował się po Waszej prawej stronie.
W tym miejscu ważna kwestia – zejście, zwłaszcza za przełęczą, jest miejscami strome i kamieniste. Po deszczu może być ślisko więc trzeba tutaj na części trasy być bardzo ostrożnym. Jednak nasza uwaga zostanie nagrodzona chociażby takimi widokami oraz całkowitym spokojem na szlaku. Na tym odcinku nie spotkałem ani jednej osoby.
Zielony szlak doprowadzi nas do Bystrej, a jego końcowy odcinek to już spokojny, przyjemny marsz asfaltową drogą oraz chodnikiem, aż do parkingu, na którym zostawiliśmy auto. I tutaj zamykamy naszą pętlę. Uczucie satysfakcji po powrocie do samochodu – gwarantowane!
Podsumowanie
Pętla Bystra – Magura – Klimczok – Szyndzielnia – Bystra to absolutny klasyk, który każdy miłośnik Beskidów powinien przejść. Oferuje wszystko, co w górach najlepsze: solidny wysiłek, nagrodę w postaci zapierających dech w piersiach widoków i możliwość odpoczynku w dwóch schroniskach o różnym charakterze.
To idealna trasa na sprawdzenie swojej kondycji i naładowanie baterii z dala od miejskiego zgiełku. Gorąco polecam!
A tutaj mapa oraz informacje o długości trasy i czasie przejścia.